• 17 marca 2023
    • Bezpieczeństwo

    Ubezpieczenie mienia musi być przymusowe jako element całego systemu

    • By krakauer
    • |
    • 07 września 2020
    • |
    • 2 minuty czytania

    Ubezpieczenie mienia musi być przymusowe, nie ma innego sposobu na to, żeby jako społeczeństwo i państwo poradzić sobie z rosnącymi wyzwaniami stawianymi przez nagłe zdarzenia pogodę. To, czego doświadczamy obecnie jest już nowym standardem. Wielkie burze, intensywne i nagłe zdarzenia atmosferyczne, silne wichury, a nawet zjawiska wirów powietrznych znane z równin USA! To będzie się nasilać, problemów i zdarzeń będzie więcej, będą intensywniejsze, a nawet jak nie będą, to trzeba się na to przygotować.

    Rząd w ramach przygotowywania się na suszę wymyślił podatek „od deszczówki”, trzeba zacisnąć żeby i płacić. Jednakże bacznie obserwując, jak to jest wydawane, albowiem tutaj trzeba być silnie sceptycznym, czy państwowa spółka wodna będzie dokonywać efektywnych i celowych alokacji?

    Analogicznie musimy podnieść poziom ogólnego bezpieczeństwa w skali całego kraju, na zasadzie powszechnego i obejmującego całe terytorium kraju i wszystkich, wszędzie. Potrzeba więcej Straży Pożarnych, potrzeba więcej wyspecjalizowanych służb ratunkowych, potrzeba więcej – bezcennych Ochotniczych Straży Pożarnych, których znaczenie w prewencji zdarzeń i ich likwidacji – jest niemożliwe do prostej oceny. Potrzebujemy wielkiej samoorganizacji społeczeństwa – od dołu do góry w ramach ujednoliconych planów przeciwdziałania skutkom katastrof naturalnych i wielkiej prewencji, która będzie miała charakter omnipotentny i ciągły. Poczynając od wścibskich inspektorów budowlanych, którzy skontrolują budynki i budowlane, wydając – BEZWZGLĘDNIE PRAWDZIWE opinie o konieczności dostosowania się do przepisów bezpieczeństwa, a na służbach ratowniczych gotowych do niesienia pomocy kończąc.

    Żeby to jednak było możliwe potrzebne są pieniądze. Pieniądze bierze się od ludzi, a konkretnie od właścicieli nieruchomości, którzy mają interes w tym, żeby utrzymać ich stan i doprowadzić do naprawy w przypadku zniszczeń.

    Po pierwsze trzeba tak zmienić prawo, żeby powszechne i ogólne ubezpieczenie było obowiązkowe i powiązane z podatkiem od nieruchomości. Masz nieruchomość – musisz płacić podatek i ubezpieczenie, którego część ma być przeznaczona na działanie służb, inspekcji i straży, jak również – na lokalne struktury i działania, umożliwiające lokalne działania ochronne, prewencyjne i zabezpieczające. Kwestia stawek, zwolnień, zniżek – to już inna sprawa, natomiast chodzi o to, żeby element ubezpieczenia powszechnego był na tyle nie obciążający, żeby płacił go każdy z własnej woli, wiedząc że Straż i karetka przyjedzie, śmigłowiec jak trzeba przyleci, a co jakiś czas przyjdzie czujny inspektor skontrolować czy sąsiad nie stanowi zagrożenia i czy nasza nieruchomość oraz to jak na niej gospodarujemy jest bezpieczna dla nas samych. Bez przymusu państwowego to się nie uda, bo tylko system powszechny stworzy taką skalę, że będziemy w stanie sfinansować potrzeby.

    Po drugie niezbędne jest danie nowych kompetencji samorządom. Siła wspólnot lokalnych nadal nie jest należycie wykorzystywana, tutaj nie trzeba wiele, wystarczy odpowiednio zorganizować ludzi i udzielić im wsparcia, tak żeby działali w ramach większej struktury i widzieli sens (o co często trudno) w tym co robią. Podstawą wszystkiego musi być prewencja zagrożeń, której źródłem jest odtworzenie, utworzenie i udrożnienie infrastruktury oraz BEZWZGLĘDNE przestrzeganie przepisów budowlanych. Zeszłej zimy byliśmy świadkami tragedii w jednej z miejscowości górskich, gdzie dach się zerwał i doszło do dramatycznej śmierci ludzi. Takich zdarzeń można uniknąć, jeżeli lokalna społeczność będzie czujna i po prostu doniesie tam, gdzie trzeba z odpowiednim wyprzedzeniem, że może być zagrożenie. Nie wstydźmy się tego, zapewnijmy anonimowość, a to będzie działać, bo ludzie swój rozum mają, oczy mają, widzą, słyszą i swoje wiedzą. Lepiej jest 100 razy w trakcie interwencji nic nie stwierdzić, lepiej jest udzielić 100 porad, upomnień, wskazań, a nawet lepiej jest po prostu być, pojawić się komisyjnie i czuwać, niż mieć chociaż jedną śmierć! Prewencja jest podstawą, bo pomaga zachować ład, a ład to bezpieczeństwo przez przewidywalność i porządek. Ludzie zrobią swoje, zwłaszcza jakby były jeszcze nagrody.

    Trzecia sprawa to kwestia troski o standardy budowlane i profesjonalizm podmiotów zajmujących się pracami budowlanymi i remontowymi. Tutaj uwaga jest wiele rzeczy, które trzeba dostosować, ale one nie mogą się dziać kosztem osób prowadzących tą trudną i zobowiązującą działalność gospodarczą. Niedawno byliśmy świadkami jak w jednym z bloków doszło do dramatu ze względu na nieszczelność wyremontowanej instalacji gazowej. To samo w sobie jest niepojęte, niemożliwe do zrozumienia i wykracza poza wszelkie standardy, nawet minimum zdrowego rozsądku. W interesie nas wszystkich jest stworzenie systemu nadzoru nad firmami budowlano-remontowymi, powiązanego z systemem kwalifikacji zawodowych, licencji, które na początek nie muszą być obligatoryjne, ale mogą być tylko dowodem na spełnianie standardów stanowionych przez prawo. To powinno być wsparte przez organizacje zawodowe i świadczenie eksperckiej pomocy wedle branż, nawet na miejscu – w trakcie prac, tak żeby zarówno inwestor jak i wykonawca, mógł skorzystać ze wsparcia rzeczoznawcy i osoby z większym doświadczeniem. Można bowiem wprowadzać standardy na miękko, bez powodowania kryzysu w branży lub fikcji dostosowań.

    Reasumując – przed nami daleka droga, a działania muszą być natychmiastowe. Ubezpieczenie mienia musi być przymusowe jako element całego systemu ratunkowo-pomocowego, którego głównym elementem powinno być przeciwdziałanie i tworzenie warunków do wzrostu odporności struktur lokalnych i całego państwa. Nie ma innego sposobu na przeciwstawienie się generalnej zmianie warunków, powodowanych przez środowisko naturalne.