Do feministek: przeminęło z wiatrem
Uważam, że jestem feministką od kołyski. Albo inaczej: wyssałam feminizm z mlekiem matki, która przed wojną walczyła o prawa kobiet
Czytaj dalejObiektywnie? Subiektywnie? O polityce, państwie, gospodarce… w poszukiwaniu paradygmatu rozwoju. Zawsze mamy rację!
Uważam, że jestem feministką od kołyski. Albo inaczej: wyssałam feminizm z mlekiem matki, która przed wojną walczyła o prawa kobiet
Czytaj dalejWielkie słowo powstanie! A jednak, ta nasza smutna polska codzienność minionych lat okupacji, zaborów i poniżania przez państwa i narody
Czytaj dalej