Maleństwo VIII
Wiele małemu w krótkim czasie Maleństwo rośnie w siłę i lata. Chociaż może raczej w miesiące, tygodnie, dnie. Zbliża się
Czytaj dalejWiele małemu w krótkim czasie Maleństwo rośnie w siłę i lata. Chociaż może raczej w miesiące, tygodnie, dnie. Zbliża się
Czytaj dalejNa izbie przyjęć Jesteśmy w szpitalu. Idziemy na recepcję. Nie ma kolejki. W poczekalni niewiele osób. Jest szansa, że nie
Czytaj dalejNa zakupach Maleństwo nadal nie chce jeść. Troszeczkę zaczyna mnie to niepokoić. Jeśli dalej będzie ignorować mleko, odwodni się w
Czytaj dalejPodróż miejska Nie cierpię takich spacerówek. Nie dość, że obie ręce zajęte, to jeszcze małe kółeczka co rusz o coś
Czytaj dalejWyprawa po jedzenie Zaglądam do pokoju. Nie śpi. Głaskam po główce. Nie ucieka, nie broni się. To już coś. Jak
Czytaj dalejZ nogi na nogę Czekam, aż je przywiozą. Gdzieś tam daleko rozgrywa się właśnie dramat. Dramaty dzieci i ich rodziców.
Czytaj dalejMusimy się nauczyć kultury przedsiębiorczości, musimy się nauczyć rozmawiać o przedsiębiorczości jako o głównym (i w zasadzie jedynym) mechanizmie zdolnym
Czytaj dalejPaństwo opiera się na społeczeństwie, którego podstawową cechą są określone proporcje wstępujących do zstępujących. Jeżeli ulegają one zakłóceniu – odbija
Czytaj dalejWiele się mówi o ofiarności w obliczu wroga, poświęceniu, daninie krwi, jak zaszczytnie jest zginąć za ojczyznę, no bo przecież
Czytaj dalejPiękny kolejny medialny temat zastępczy – główny bohater to oczywiście nasz premier, sceną jest całość spraw państwowych – widzami my
Czytaj dalej