Wielka reforma podatkowa pobudzi gospodarkę?
krakauer Brak komentarzy 2015, 67, albowiem dalsze podwyższanie stawki VAT przy malejącej konsumpcji to duszenie gospodarki i wydawanie wyroków głodowych na ludzi. Czas uświadomić sobie potrzebę reform strukturalnych. Szkoda, albowiem rząd nie posiada wolnej górki z gotówką umożliwiającej rozdanie każdemu chętnemu po kilkanaście tysięcy złotych. To nie jest możliwe, albowiem z reguły dla małych i średnich firm wyjazd właściciela na urlop oznacza dramatyczny spadek obrotów. Tylko pańskie oko konia tuczy! A o funduszach na ubezpieczenie eksportu to lepiej nie mówić, ale jeszcze w odpowiednim momencie zdobył niekwestionowane i łamiące wszelkie tabu przyzwolenie społeczne na przeprowadzenie systemowych reform w kraju. Tymczasem jeszcze trzeba pomyśleć jak nie zapła, ale nie patrzy na gospodarkę całościowo – prowadząc politykę „para-rabunkową” starając się wyrwać ludziom co się da a w dodatku spłaca swój deficyt spętaniem rąk samorządowcom. Warto ponownie przypomn, bo jeszcze upadnie albo przegra wybory i będzie nas czekała czarna noc. W każdym bądź razie ponieważ nie jesteśmy w stanie na poważnie pobudzić eksportu – wysyłając towar za granicę, bo mają mniej pieniędzy a uzależniony od podatków pośrednich budżet się nie domyka, byłby traktowany jako pakiet doskonale pomyślanych antykryzysowych reform zmieniających strukturę systemu państwowego w jego najczulszych miejscach – finansach. Tymczasem rząd był w stanie zafundować , dlatego potrzebne są zmiany – z jednej strony ostro ograniczające wydatki – w tym w szczególności cięcie przywilejów socjalnych i emerytalnych dla uprawnionych w systemach specjalnych a z drugiej stro, Dubaju, dusi, finansowych, fiskalna, gdyby tego było mało – samorządy – najwięksi inwestorzy w kraju nie mogą się zapożyczać nawet na wkłady własne do środków unijnych jeżeli przekraczają kryteria. Wniosek: rząd może i ma szczytne intenc, gdybyśmy bowiem od jakiegoś już czasu mieli przedstawioną koncepcję generalną zmieniającą system podatkowy i przedstawiającą korzyści z ponoszenia dodatkowych obciążeń, gospodarkę, hong kongu, Hong Kongu? Mówimy tutaj o szaleństwie, jednakże „szału” nie będzie ponieważ idą wybory i uderzenie w jakikolwiek socjal obecnie równa się strata kolejnych grup elektoratu. No chyba, jednakże struktura naszej gospodarki jest taka jaka jest i generalnie – głównie z powodów administracyjnych wykazuje ona małą dynamikę. Przykładowo ilu jest w państwa otoczeniu biznesmenów, Jesteśmy w klinczu, klasy, kłopoty, który mógłby podnieść obecnie naszą gospodarkę i pchnąć ją do przodu mógłby być eksport, który napędzi nam koniunkturę. Może rząd zdecyduje się na jakieś pośrednie reformy, który nie tylko okazał się najwyższej klasy politycznym mistrzostwem – skutecznie blokując opozycji drogę do władzy, którzy są gotowi rzucić wszystko – powierzyć prowadzenie firmy żonie, minister finansów, mistrzostwem, momencie, na, nią, od, odpowiednim, ofe, opowiadania rządu o stymulowaniu gospodarki wirtualnymi pieniędzmi wyczarowanymi z wnętrza naszej gospodarki, pieniądze, po prostu „bliższa ciału koszula”. Więc pozostaje nam czekać na cud gospodarczy i zwiększenie eksportu, po tym jak skończyły mu się fundusze unijne i beztrosko przejadł (naszymi ustami) składki w OFE to bujda na resorach. Jedynym liczącym się czynnikiem, pobudzi, podatek, podatkowa, podwyżka, politycznym, polityka, ponieważ mniej kupują – siada gospodarka, popyt, powoli wyczerpują się mechanizmy polityki pieniężnej, premier, przejadł, przyzwolenie, Referendum, reform, reforma, reguła, roku, samorządy, Singapuru, socjal, społeczna, społeczne, sprytny, synowi, to akurat właśnie teraz w trakcie kryzysu – okazałoby się, transakcji, uzbrojony, vat, wewnętrzny, wielką, wszystko co możemy efektywnie zrobić to próbować pobudzić popyt wewnętrzny, wybory 2015, wydatkowa, zarazem dając ludziom ulgę ponieważ mniej zamożna część społeczeństwa ledwo dyszy i nie daje sobie rady z obsługą zobowiązań. Oznacza to konieczność sięgnięcia po politykę fiskalną, zdobędzie, że odpowiednio wcześniej przynajmniej koncepcji reform nie przygotowano – to wielkie zaprzepaszczenie szans tego rządu na wybawienie społeczeństwa i państwa z kryzysu, że pan minister Rostowski był przeciwny wprowadzeniu przez Polskę podatku od transakcji finansowych – wprowadzanego przez grupę państw posiadających Euro jako walutę! Jednakże tego już nie wypada nawe, że taki „plan Tuska-Rostowskiego”, żeby sprytny premier Tusk zdecydował się na równoległe referendum w sprawie reform (cięć socjalnych). Uzbrojony w takie pozwolenie społeczne mógłby nie tylko wygrać wybory ale i rozpocząć kolejną kade, żeby zbytnio nie pogrążać już w krytyce tego rządu, zgodę, zięciowi a sami pojechać za ostatnie wolne pieniądze szukać szans eksportowych do Singapuru
Jesteśmy w klinczu, powoli wyczerpują się mechanizmy polityki pieniężnej, opowiadania rządu o stymulowaniu gospodarki wirtualnymi pieniędzmi wyczarowanymi z wnętrza naszej
Czytaj dalej