- Polityka
Przekazując system S-300/400 Iranowi Rosja stabilizuje region Bliskiego Wschodu
- By krakauer
- |
- 14 kwietnia 2015
- |
- 2 minuty czytania
Jedna z najnowszych decyzji najwyższych władz Federacji Rosyjskiej dotyczących zezwolenia na eksport najbardziej zaawansowanych technologii rakietowych do Iranu, to znamienita decyzja mająca kolosalne znaczenie dla stabilizacji regionu Bliskiego Wschodu w nowych realiach jakie wyłaniają się z międzynarodowych negocjacji z Iranem.
O strategicznym znaczeniu tegoż systemu przeciwlotniczo-przeciwrakietowego pisaliśmy już wiele razy m.in. [tutaj]. Dzisiaj ta broń jest w realiach Iranu dopełnieniem jego bezpieczeństwa, ponieważ będzie strzegła jego terytorium przed niespodziewanym atakiem rakietowym, ze strony uzbrojonej w chińskie rakiety balistyczne Arabii Saudyjskiej, jak również innych państw południa Zatoki, uzbrojonych masowo w olbrzymie ilości wysublimowanej broni zachodniej.
Iran, chociaż jest potężny, ma prawo obawiać się sąsiadów, którzy nie mają czystego sumienia, jeżeli chodzi o działania zbrojne w Syrii i Iraku, które doprowadziły do praktycznego rozkładu tych państw i totalnego kryzysu w regionie. Jak do tej pory Iran był krajem izolowanym w regionie, a wizja ataków na jego instalacje nuklearne (i inną infrastrukturę kluczową dla działania państwa), były poważnie rozważane przez państwa południa Zatoki i ich zachodnich sojuszników. Prasa arabska i lewicowe publikatory zachodnie informowały również o podobnych zamierzeniach ze strony Izraela, jednakże nie jest to w żadnej mierze potwierdzone w sposób wiarygodny.
Było oczywistym, że jeżeli tylko Iran zrezygnuje formalnie z części potencjału, który mógłby wykorzystać potencjalnie w podwójny sposób, w tym do produkcji materiałów rozszczepialnych, jak również podda się kontrolom organizacji międzynarodowych, to będą zniesione sankcje. Oczywiście Federacja Rosyjska nie musi przestrzegać jakichkolwiek zachodnich sankcji, zwłaszcza po tym jak Zachód prowadzi z nią ekonomiczną wojnę, jednakże przez bardzo długi okres czasu sprzedaż zaawansowanego uzbrojenia do Iranu była wstrzymana. W bieżącej sytuacji, działania Rosji to nic innego jak zrównoważenie potencjału obronnego nad Zatoką Perską. Trzeba bowiem pamiętać, że niektóre z tych krajów położonych na jej południu posiadają analogiczne uzbrojenie produkcji zachodniej, jak również zamówiono nowe zestawy, które mają być dostępne w najbliższej przyszłości.
Jednakże jak zawsze Rosja została skrytykowana przez USA, co pokazuje jak bardzo Amerykanie obawiają się potęgi rosyjskiej technologii. Nie jest bowiem tajemnicą, że obecność tego typu sprzętu w warunkach ukształtowania terenu Iranu, powoduje że obrona przeciwlotnicza ma kolosalną przewagę nad napadem powietrznym, zwłaszcza w wykonaniu samolotów. Wiele zależy od konfiguracji ostatecznie dostarczonego Teheranowi sprzętu, jednakże w przypadku S-300/400 nie ma złych lub słabych rozwiązań. Wszyscy, którzy potencjalnie mogą być jego celem, mają tego pełną świadomość.
Iran posiadający tak zaawansowaną broń, będzie mógł czuć się o wiele bezpieczniej, albowiem nagły i niespodziewany napad powietrzny, przy pomocy pocisków manewrujących lub balistycznych, będzie na ten kraj, a zwłaszcza na jego stolicę, praktycznie niemożliwy. To bardzo wiele zmienia, jeżeli chodzi o kwestie strategiczne w regionie.
Państwa południa Zatoki, jak również ich zachodni sojusznicy, nie będą miały pełnej swobody jeżeli chodzi o działania umożliwiające atakowanie z powietrza. Nie pozostanie to także bez wpływu na zapewnienie żeglugi przez cieśninę Ormuz. Mając nowoczesne rosyjskie zestawy przeciwlotnicze i przeciwrakietowe, Iran jest w stanie bardzo skutecznie przeciwdziałać transportowi ropy naftowej przez cieśninę. To jest istotny sygnał dla rynków, jeżeli chodzi o ogólną wycenę ryzyka na ropie naftowej. Co prawda pojawienie się irańskiej ropy naftowej znacząco zwiększy podaż, ale nowe możliwości strategiczne Iranu, a przede wszystkim znaczące ograniczenie możliwości bezkarnego atakowania tego państwa – to nowa okoliczność potencjalnie silnie wpływająca na rynek ropy naftowej w skali globalnej.
Wiele będzie zależało od tego ile zestawów kupi Iran. Jeżeli stworzą cały system obrony przeciwlotniczej obejmujący terytorium kluczowej z punktu widzenia bezpieczeństwa wojskowego, politycznego i gospodarczego kraju, to rzeczywiście będziemy mieli do czynienia z nową jakością w regionie. Trzeba pamiętać, że Iran jest krajem produkującym już obecnie samodzielnie rakiety balistyczne średniego zasięgu. Połączenie broni ofensywnej z defensywną, to klucz do bezpieczeństwa każdego państwa, co jak widać w Teheranie jest doskonale rozumiane.