• 17 marca 2023
    • Polityka

    Klasyczna podmianka

    • By krakauer
    • |
    • 31 maja 2015
    • |
    • 2 minuty czytania

    To, czego świadkami byliśmy podczas ostatnich dni na scenie politycznej, a zarazem wśród wydarzeń publicznych to nic innego jak klasyczna podmianka. Część establishmentu przestała już wierzyć dotychczasowej partii wiodącej w ramach jedynie słusznej dyktatury neoliberalizmu. Dlatego zastosowano podmiankę, czyli wygenerowano nową inicjatywę polityczną, opartą bezpośrednio na przegniłym i zbankrutowanym pniu neoliberalnego kłamstwa.

    Co jest szczególnie dziwne, niestety wiele osób znowu nabrało się na standardowe zabiegi retoryczne w przypadku tego typu ideologii, czy też może raczej jej namiastki, jednakże stało się, mamy oto nową organizację polityczną, która zamierza utuczyć się na truchle upadającej partii rządzącej.

    W istocie nic się nie zmieni, to jedynie wbicie noża w plecy swojemu własnemu obozowi politycznemu, przez ludzi, którzy przez minione lata go popierali. Obecnie, ponieważ towarzystwo wzajemnej adoracji nie może się porozumieć, co do przywództwa w jedynie słusznej partii, nie mówiąc już nawet o podziale miejsc na listach w nadchodzących wyborach parlamentarnych, to powołano nową platformę, z której można – jak będzie taka potrzeba – siać zamęt i wyciągać wiecznie chciwe łapska po pieniądze i władze.

    Z tego względu, ponieważ jest to w istocie matkobójstwo połączone z rebrandingiem oraz wymianą kadr, należy traktować to całe przedsięwzięcie, jako w istocie dobre wydarzenie, ponieważ jest to w istocie wyrzynanie się w ramach jednego obozu, bazującego na tym samym elektoracie. Trudno jest ocenić, czy suma dwóch partii bazujących na neoliberalnym kłamstwie da więcej mandatów, jeżeli bazuje na tym samym elektoracie? Być może tutaj chodzi o możliwość stworzenia neoliberalnej koalicji i nic innego, jak doprowadzenie do powstania fikcyjnej możliwości wyboru, pomiędzy dwoma markami politycznymi, ale w istocie tym samym obozem, prezentującym w te same wartości.

    Co ciekawe podobne wydarzenie miało miejsce na teoretycznej lewicy, gdzie również pojawił się niedawno ruch, który twierdzi, że jest jedyną prawdziwą lewicą. Być może więc, jest to jakieś szersze działanie, którego architektów jeszcze nie poznaliśmy, jak również nie mamy ich poznać, bo na tym polega siła tego typu politycznych beniaminków, żeby stanowiąc szyld, koncentrowały na sobie uwagę części mediów i części opinii publicznej, tworząc wrażenie wielości – oznaki pluralizmu. To jest wartością samą w sobie, ponieważ w ten właśnie sposób zastępuje się demokrację, przy pomocy jej wielobarwnej atrapy. Właśnie do tego sprowadzają się te inicjatywy polityczne, a prawie na pewno ta neoliberalna, mająca istotne znaczenie dla systemu, w jakim żyjemy, bo mając w jakimś stopniu poparcie mediów – może stać się niebezpieczna dla naszego państwa. Nie pierwszy raz już, bowiem nas okłamano, bazując na tym samym modelu organizacji alternatywnej rzeczywistości.

    Nie podlega, bowiem żadnej dyskusji to, że jest to inicjatywa, która ma stanowić wyborczą alternatywę, dla tych ludzi, którzy nie są w stanie już głosować na dotychczasową jedynie słuszną partię rządzącego establishmentu. To głosy tych osób przeszły na pana Pawła Kukiza i w ostateczności zdecydowały o zwycięstwie pana Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. W tej chwili system tworzy dla elektoratu opcję alternatywną, metodą na klasyczną podmiankę. Wyborcy zniechęceni dotychczasową polityka partii rządzącej, będą mogli z pełną odpowiedzialnością przelać swoje uczucia i poparcie na nową z nazwy opcję, która jest z oryginałem w pełni zgodna pod względem przesłania ideologicznego, to dla mających wątpliwości – pełna zgodność, a nawet coś więcej, zwrot do czystych neoliberalnych korzeni zła. Tak, żeby zapewnić przyciąganie doktryną, która w teorii może wydawać się logiczna i przez to słuszna i bardzo atrakcyjna politycznie, jednakże w praktyce rodzącą tylko zło, przemoc, łzy i upadek, czego nasz kraj doświadcza bezustannie w ramach naszej 26 letniej transformacji.

    Jednakże dobrze się stało, ponieważ taka klasyczna podmianka pokazuje wszystko, na co stać obóz oparty na neoliberalnym kłamstwie. Więcej już niczego realnego nie wymyślą, tylko na tyle starcza im energii i pomysłowości. Bez względu na ich wysiłki, ludzie wiedzą i rozpoznają, że to już było, że to zdarta płyta neoliberalnego kłamstwa, rodząca praktycznie samo zło i rozczarowanie. Oni przeminą, szkoda tylko, że tylu ludzi straciło szanse, żeby się narodzić w wyniku zmian wprowadzonych pod szyldem tego typu manipulacji i kłamstw.