Czekam świtu III
2018-06-26
Poznań
już już dalej
prędzej o słońce ty opieszałe
odchodź ma nocy w niepamięć
samotność ze sobą zabierz
dziś nowy miłości płonie płomień
dziś deszcz pocałunków spłynie
cisza wyznania roztoczy wonie
czekam świtu łaknę jutrzni świateł
dalej dalej ileż można czekać
by znów w twych oczach zatonąć
Gdzie Ci wyklęci?
Cieszę się, że mistrz powrócił!