• 16 marca 2023
    • Ogólna

    Refleksja o: „Projekcie dla Polski. Perspektywa lewicowa”

    • By krakauer
    • |
    • 24 września 2011
    • |
    • 2 minuty czytania

    Mam przed sobą długo oczekiwaną pozycję ideologiczną, nowy manifest polskiej lewicy napisany pod redakcją J. Reykowskiego przy współpracy K. Janika i L. Nikolskiego Projekt dla Polski. Perspektywa lewicowa, WN Scholar, Warszawa 2011. Refleksja nad całością tego materiału w jednym artykule, musi być z istoty jego rozciągłości albo bardzo wybiórcza i ograniczona do kilku głównych wątków, albo musi poruszać problemy, których w tym materiale autorzy nie uwzględnili. Ewentualnie może być czczym zachwytem nad głosem ostatnich wajdelotów myśli lewicowej. Tym ostatnim przedstawiony państwu artykuł nie będzie, ale postara się nakreślić to, czego autorzy nie uwzględnili. Oczywiście nie można mieć do nich pretensji o nieuwzględnienie jednego lub kilku wątków, dzieło pod redakcją, jako eklektyka rządzi się swoimi prawami. Często, tak jak w tym przypadku trudno jest spowodować powstanie spójnej merytorycznie całości, będącej systematycznym wachlarzem opinii, poglądów, tez i hipotez. Taki zabieg się autorom niestety nie udał.

    Opracowanie składa się z dwóch głównych części merytorycznych, pierwsza to oryginalne artykuły ideologiczne, zgrupowane pod hasłem „Raport Projekt dla Polski – założenia”. Tamże trzech, zasłużonych dla idei lewicowej autorów, panowie: Janusz Reykowski, Zdzisław Sadowski i Jerzy J. Wiatr zamieściło swoje cztery artykuły, każdy stanowiący osobny podrozdział tej części opracowania.

    Rozważania o „Trzeciej Rzeczpospolitej a Lewicy” rozpoczyna pan J. Reykowski, przedstawiając w siedmiu punktach zagadnienie genetycznego sporu o lewicę we współczesnej Polsce, wskazując jej korzenie, przyłożenie ręki do nowego ładu, wskazuje wady systemu, kierunki pożądanych z perspektywy lewicowej zmian oraz rysuje scenariusz dalszego ewoluowania idei i zapotrzebowania na nią w społeczeństwie. Jest to silny materiał poglądowy, zawierający jak w pigułce zestaw wiedzy o bolączkach naszej współczesnej państwowości i niedoskonałościach przełożenia idei lewicowej na strukturę myśli politycznej naszej sceny publicznej ostatnich dwudziestu lat. Autor wiele mówi o zagadnieniach fundamentalnych, jak np. „antykomunizm”, „idea państwa prawa”, „zasadach uzyskiwaniawładzy” i innych endogenicznych czynnikach współczesnego ładu społeczno-politycznego w naszym kraju. Są to wystarczające powody, dla których warto tą część opracowania nie tylko przeczytać, ale szerzej o niej publicznie podyskutować. Wielka szkoda, że ikony współczesnej polskiej lewicy tego nie czynią, byłoby to z zyskiem dla nich, dla idei lewicowej, jak również dla aktualnego ruchu lewicowego, którego główny nurt reprezentuje SLD oraz krąg osób związanych ze środowiskiem „Krytyki Politycznej”.

    W następnym podrozdziale części pierwszej opracowania pan Z. Sadowski przedstawia wizję drogi „Ku modernizacji Polski”. Autor poprzez nakreślenie obecnej sytuacji społeczno-ekonomicznej kraju, odwołanie do światowych tendencji rozwoju i wskazanie kierunków zmian ustrojowych, w tym redefinicję roli państwa w życiu społeczno-gospodarczym doprowadza nas do niestety powierzchownej, a niezwykle potrzebnej refleksji o strategii rozwoju kraju. Niestety zamiast zarysowania pryncypiów i przełożenia ideałów walki klasowej na wady i wyzwania współczesnej rzeczywistości, autor dokonuje inwokacji do rozwijania gospodarki opartej na wiedzy i budowy społeczeństwa informacyjnego. Będąc już w chórze liberalnych piewców postępu, wspomina o potrzebie równania szans, uznaje eliminację biedy za „kluczowe zadanie w tworzeniu nowego ładu społecznego” (s. 79). A za cel lewicy uznaje stworzenie nowego programu dla kraju, ów „Program wieloletni” (s. 80-82) ma składać się z następujących filarów „obejmujących w szczególności następujące dziedziny życia społecznego i gospodarczego” (s. 80):

    1. „Tworzenie racjonalnego systemu wydatków socjalnych”
    2. „Wprowadzenie trwałych zasad regulacji rynku pracy”
    3. „Wzmocnienie ruchu związkowego”
    4. „Podjęcie walki z zacofaniem edukacyjnym”
    5. „Polityka wobec zmian demograficznych”
    6. „Rewizja systemu podatkowego”
    7. „Uzdrowienie gospodarki mieszkaniowej”
    8. „Umacnianie solidarności społecznej

    Niestety, jeżeli na powyższych ośmiu zagadnieniach, chcielibyśmy oprzeć strategię rozwoju kraju, to byłaby ona niczym więcej niż jedynie strategią kontynuacji. Nie twierdzę, że autor się myli, ale uznaję, że przedstawia wizję niepełną, ułomną, wręcz ograniczoną, do rozpatrywania istniejących problemów za pomocą przeszłych paradygmatów! Współczesna Polska potrzebuje dużo więcej, podobnie współczesna Europa potrzebuje nowej, jakości, nowego powiewu idei i tą ideę może dostarczyć rozpalona na nowo i skrząca czerwono-złotymi iskrami ideologia lewicowa. Koncepcja poprawy (przemodelowania) tego, co jest, bez zmiany ram funkcjonującego systemu, do której autor się odwołuje np. w postulacie „wzmocnienia ruchy związkowego” to jawne wstecznictwo a, co najwyżej dreptanie w miejscu. Niestety w tej części opracowania autorzy nie zaproponowali niczego więcej ponad to, co jest powszechnie wiadome w naukach społecznych i ekonomicznych, a zbankrutowało podczas obecnego kryzysu ostatecznie. Niestety nie jest to pierwszy brak odwołania do pryncypiów – o walce klas, o potrzebie równości, i innych, jaki jest demonstracyjnie pomijany w omawianym opracowaniu.

    Podrozdział trzeci to rozważania pana J. Reykowskiego, o „Jakości demokracji”. Autor nie zawiódł czytelnika, jak również nie zawiódł idei lewicowej, po wstępnych rozważaniach o sferze moralno-kulturowej i funkcjonowaniu głównych instytucji demokratycznych, wywód schodzi na postulat mobilizacji pozytywnych sił społecznych, jako warunek poprawy, jakości demokracji.

    Ostatnim podrozdziałem jest dzieło J. J. Wiatra pt.: „Lewica Polska XXI wieku: zagadnienie tożsamości”. Jest to wspaniałe retrospektywne odniesienie się do korzeni idei lewicowości, w którym prof. J.J. Wiatr dokonuje oceny Polski Ludowej, przywołuje kwestie obiektywnej (sprawiedliwej) oceny III RP, przypomina nam podstawowe wartości ideowe lewicy oraz stawia fundamentalne pytanie o to „czyje interesy reprezentuje lewica?” Każda z kwestii poruszanych przez autora jest bezcenna, w swojej wielokrotnej złożoności potrzebna, przenikająca rzeczywistość i tworząca coś na kształt kręgosłupa ideologicznego apologetów dokonań naszej ludowej ojczyzny.

    Druga część opracowania to „Komentarze”, jest to z jednej strony przejaw dyskusji, a z drugiej samokrytyki redaktorów opracowania, dopuszczających głos „za” i głos… nie wiadomo, za czym, albowiem autorzy w wielu punktach przedstawiają własny wywód o sprawach poruszanych w części pierwszej opracowania. Strukturalnie ta cześć opracowania podzielona jest na cztery hasła wiodące:

    1. „Cele współczesnej lewicy”
    2. „Lewicowy model społeczno-gospodarczy”
    3. „Stosunek lewicy III Rzeczypospolitej do przeszłości”
    4. „Lewica, a media, kwestia języka”

    Bezcenne uwagi krytyczne na temat „Projektu dla polski”, przedstawia pan Andrzej Mencwel, autor odwołuje się do pryncypiów, zarzucając, że materiał „(…) napisany tak, jakby był tylko projektem dla lewicy, i to lewicy politycznej, czyli partyjnej.” (A. Mencwel, Cele współczesnej lewicy, s. 127). Jest to zarzut odzwierciedlający największy problem przedstawionego opracowania, albowiem pachnie w nim sposobem pobudzenia dyskusji akademickiej, a nie odwołaniem się do rządu serc, zwrotem ku niezaprzeczalnym ideom lewicowości, lub żelaznych pryncypiów jak paradygmat walki klasowej i konfliktu z kapitałem.

    Z innych artykułów na uwagę zasługuje „Lewica a media, kwestia języka”, którego autorem jest prof. Tomasz Goban-Klas. Teza podstawowa jego artykułu jest warta zacytowania: „Lewica, która w dziedzinie mediów była tradycyjnie mocna, zarówno teoretycznie, jak i praktycznie, w III RP problem polityki medialnej i działania medialne zaniedbała, a w praktyce uwikłała się w problematyczne legislacje (kulminacją była tzw. afera Rywina). Tym samym pozbawia się szans efektywnego działania politycznego, we współczesnym społeczeństwie bowiem polityka bez mediów jest anachronizmem.” (T. Goban-Klas, Lewica a media, kwestia języka, s. 166). Autor powyższa tezę uzasadnia szeregiem stwierdzeń, z których teza o tym, że „Wygrywa ten, kto narzuci swoją definicję sytuacji (język)” (Tamże, s. 169) – powinna być umieszczona, jako tapeta na komputerze każdego człowieka lewicy w Polsce! Liderzy ruchu lewicowego muszą mieć świadomość, że aby mieć rząd serc, trzeba rozprawić się z mechanizmem percepcji aplikowanym społeczeństwu przez media. Bez tego nie ma możliwości przebić się, można w najlepszej sytuacji być zmarginalizowanym, lub wyszydzanym, jako „postkomuna” itp. Podsumowując swoje rozważania autor stwierdza, że „Treść, czyli przekaz, nie medium, jest najważniejsza.” (Tamże, s. 172.) Ileż w tym prawdy, a zarazem pokory dla prymatu ideologii i odwołania do żelaznych pryncypiów. Albowiem, czym innym jak nie na nowo redefiniowaną ideą współcześni apologeci lewicy mogą wpływać na rzeczywistość?

    Podsumowując, chwała redaktorom i autorom za to wielkie dzieło, które popełnili, jednakże trudno nie powiedzieć, że po przeczytaniu mamy pewien niedosyt. Nie jest to dyskusja ani pełna, ani zamknięta. W szczególności, jej słabą stroną są rozważania na temat strategii rozwoju kraju, autor przedstawia ramy wizji odstające od całokształtu współczesnej myśli w tej dziedzinie. Takie rozumowanie może jedynie prowadzić do „tragedii” w rozwoju Polski, a tego za wszelką cenę, jako samospełniającego się prawicowo-liberalnego scenariusza należy starać się uniknąć.

     

    A wszystko w trosce, o jakość polskiej lewicy…

     

    [Źródło dla wszystkich cytatów powyżej:] J. Reykowski (red. przy współpracy K. Janika i L. Nikolskiego) Projekt dla Polski. Perspektywa lewicowa, WN Scholar, Warszawa 2011.