• 17 marca 2023
    • Soft Power

    Znowu festiwal plucia na Rosję!

    • By krakauer
    • |
    • 11 sierpnia 2016
    • |
    • 2 minuty czytania

    W ostatnich dniach media znowu – w dominującej większości – demonstrują nam festiwal ksenofobicznego plucia na Rosję. Już wszystko jest złe i jest źle, jeżeli tylko pochodzi z Rosji. Nie dopuszczono niepełnosprawnych lekkoatletów do igrzysk paraolimpijskich, oskarżono Rosję o “kolejne” zbrodnie wojenne w Syrii, oczywiście najgorsze z możliwych zamiarów wobec państw bałtyckich, a o prowadzeniu wojny na Ukrainie, i “okupacji” Krymu, to już nawet nie ma potrzeby wspominać, bo to kanon współczesnej rusofobii.

    Najgorsze jest jednak coś innego, może rzeczywiście obecnie natężenie propagandowego plucia na Rosję się nasilił, w tym dochodzi do prowokacji, w których rzekomo rosyjskie elity już otwarcie krytykują Prezydenta Rosji, (co jest mylone z otwartą dyskusją). To wyższy stopień próby manipulacji i ogłupienia, ponieważ o ile wszyscy zdążyli się przyzwyczaić do twierdzeń, że np. RT.com “manipuluje”, “kłamie” i przekazuje “nieprawdziwy obraz”, to czegoś takiego jak próby wywoływania w Rosji odpowiedzi, dla dokonywanej wobec Rosjan projekcji jeszcze nie było. Przynajmniej nie było to szczególnie częste, może poza działaniami PR-owymi, niektórych byłych oligarchów i innych pospolitych złodziei, którzy wzbogacili się na krwawicy Rosjan i uciekli na Zachód z tym, co ukradli. Stać ich, bowiem na finansowanie tzw. “niezależnych” i “bezstronnych” ekspertów, którzy zawsze podchwycą komunikaty z niektórych zachodnich mediów na temat Rosji i twórczo oraz kreatywnie – znając rosyjskie realia je ubogacą. Wówczas rzeczywiście zwykły odbiorca komunikatów medialnych może odnieść wrażenie, że oto “Putina krytykują sami Rosjanie”, co jest w Rosji czymś najzupełniej normalnym, ponieważ jest to kraj demokratyczny z rozbudowanym społeczeństwem obywatelskim, gdzie rzeczywiście ludzie bardzo często krytykują władzę. Przy czym Prezydent odgrywa bardzo ważną rolę ostatniej instancji odwoławczej w sprawach publicznych (i często prywatnych) i właśnie, dlatego tak wielu Rosjan kieruje swoje żale bezpośrednio do niego. Nie ma w tym niczego nadzwyczajnego w państwie opartym na otwartym dialogu społeczeństwa obywatelskiego i właśnie to samo przez się świadczy o sile poparcia Rosjan dla Prezydenta. Nie ma, bowiem niczego cenniejszego, niż bezpiecznik demokratyczny w postaci swobody wypowiedzi i wolności słowa, w tym swobody krytyki pod adresem najwyższych władz państwowych. Pamiętamy wszyscy, czym w Polsce skończyła się próba pewnego internauty stworzenia serwisu internetowego żartującego z poprzedniej głowy państwa – służby specjalne, z bronią długą nad ranem aresztowały człowieka i skonfiskowały jego komputer. Co prawda były to trudne żarty, w zasadzie można je uznać za zachowania sugestywne na pograniczu żartów, jednakże albo jest wolność słowa, albo jej nie ma. Jeżeli więc, do tych wypowiedzi rosyjskich “ekspertów” otwarcie krytykujących prawie zawsze Prezydenta, doda się skupienie na nich i tylko na nich uwagi niektórych zachodnich mediów, to mamy odpowiedź na pytanie o charakter tej wzbudzanej zewnętrznie krytyki na zamówienie i pod gotowe z góry tezy.

    Jednakże to jeszcze nie wszystko, z czym musi borykać się Rosja, otóż bowiem doszło do zdarzenia niesłychanego, mianowicie jakaś osoba podająca się za radykalnego islamskiego terrorystę skierowała otwarte groźby pod adresem Rosji. Nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego, albowiem są strony internetowe sponsorowanych zza granicy terrorystów na obszarze b. ZSRR, którzy od lat umieszczają nie tylko krótkie filmiki z groźbami wobec Rosji, ale długie filmy, gdzie wymieniają z imienia i nazwiska urzędników rosyjskiej administracji, którym i ich rodzinom – grożą śmierciom a Rosji oczywiście zniszczenia i wszystkiego najgorszego. Zastanawiające jest w tym kontekście coś innego, sam film nie ma znaczenia. Zastanawiające jest to, dlaczego akurat to jedno nagranie zostało tak wyjątkowo rozpowszechnione w arabskich i zachodnich mediach? Chodziło o sprowokowanie rosyjskich Muzułmanów do reakcji i ta reakcja, w postaci krótkiego komunikatu w mediach społecznościowych pana Ramzana Kadyrowa nastąpiła. Można zupełnie obiektywnie powiedzieć, że nazwijmy to “odpowiedzią”, pan Kadyrow bardzo adekwatnie przykrył przedstawioną groźbę. W takich przypadkach nie liczy się nawet to, kto się boi ostatni, bo w Czeczenii takie sprawy traktowane są wyjątkowo na poważnie.

    Widzimy jednak, że skala ataków na Rosję, to pełne spektrum. Atakowane jest bezustannie RT.com, atakowane są media rosyjskie, oczywiście opluwany jest pan Prezydent, dla wywołania nierównowagi w ogóle pomijany jest pan Premier, prześladuje się niepełnosprawnych sportowców (nazywajmy rzeczy po imieniu), a na to wszystko jeszcze – poza standardowym kanonem kłamstw dotyczących rzekomych rosyjskich zbrodni wojennych w Syrii i na Ukrainie – ktoś rozmyślnie próbował wrzucić kamyczek do ogródka rosyjskich Muzułmanów.

    Te wydarzenia będą miały swoje konsekwencje, mówimy o bardzo poważnych procesach, mających jak zawsze tylko jeden cel – osłabienie państwa rosyjskiego i jego destabilizację.

    Tags: , , , , , , , , ,