- Religia i państwo
Warto poznać Islam
- By krakauer
- |
- 12 września 2015
- |
- 2 minuty czytania
W związku z dyskusją o nielegalnych imigrantach nie można się zgodzić na żadne formy ksenofobicznego zachowania wobec innych religii, nawet najmniejszych uszczypliwości zwłaszcza statystycznie najczęściej wyznawanych przez innych kulturowo przybyszy. W szczególności nie można się zgodzić na obrażanie wielusetletniej tradycji Islamu, który od wieków jest elementem polskiej kultury i tożsamości narodowej części Polaków głównie tatarskiego pochodzenia. Rzeczpospolita ma wobec przodków tych ludzi wielkie długi wdzięczności.
Islam w swojej konstrukcji dogmatycznej jest silnie opozycyjny wobec Chrześcijaństwa i nie tylko, jednak to jeszcze nie znaczy, że z tego powodu ktokolwiek z jego wyznawców ma „zaprogramowane” złe zamiary wobec innowierców. Wręcz przeciwnie – Muzułmanie, to ludzie pokoju, rozsądku i umiarkowania. Właśnie te trzy cechy doskonale charakteryzują Islam, albowiem z samej jego istoty wynika podporządkowanie się woli Boga.
Obserwując gorliwość modlitwy Muzułmanów, ich oddanie sprawom wiary, jak również dostosowanie życia osobistego do nakazów wiary – możemy z podziwem brać przykład, albowiem gorliwość, która jest u nich w standardzie, w naszym wydaniu jest dzisiaj rzadkością.
Muzułmanin, jeżeli mu na to przyzwolimy, będzie próbował nas w jego mniemaniu – innowierców – nawracać, przywołując do opamiętania się i skorzystania z przekazu Świętego Koranu. Dla nich jesteśmy razem z Żydami tzw. „ludem księgi”, ale nie doświadczyliśmy – w ich mniemaniu – pełni objawień. Bo tych dostąpili właśnie Oni, za pośrednictwem Proroka Mahometa, po nas. Jest to bardzo podobne w warstwie przekazu do elementów stosunku Chrześcijaństwa do Judaizmu, gdzie przecież twierdzimy, że Żydzi nie rozpoznali nadejścia Mesjasza w Jezusie, co najdelikatniej mówiąc nie spotyka się z ich aplauzem. Podobnie (w wielkim uproszczeniu) twierdzą Muzułmanie i o Chrześcijanach i Żydach. Rdzeń sporu doktrynalnego dotyczy samej Osoby Boga oraz Proroków. Muzułmanie twierdzą, na podstawie przekazów Świętego Koranu, że Jezus był jedynie Prorokiem, jak również, że nie można wobec Boga używać przymiotu Trójcy. Nie będziemy się nad tym rozwodzić, albowiem są to sprawy wybitnie skomplikowane i wymagające osobnego traktatu. Warto jednak mieć świadomość z punktu widzenia państwa i społeczności różnych wyznań w nim obecnych, że takie twierdzenia nie są niczym nowym na ziemiach polskich. Nie tylko Muzułmanie nie uznają dogmatu o Trójcy Przenajświętszej, nie tylko Muzułmanie nie uznają Jezusa za Boga. W tym kontekście ich twierdzenia religijne, gruntownie sprzeczne z Chrześcijaństwem – nie są dla Chrześcijan, ani niczym nowym, ani niczym zaskakującym.
Święty Koran jest rdzeniem Islamu, to Święta Księga zawierająca kompletny przekaz religijny, jest przetłumaczona od dawna na język polski. Przy czym uwaga – uczeni duchowni muzułmańscy uznają za Koran, tylko jego oryginał w języku arabskim. Jeden Bóg, Jeden Prorok, Jeden przekaz. Islam w swojej konstrukcji liturgicznej jest przez to „drogą prostą”, co wielokrotnie zdarza się podkreślać jego wyznawcom. Dodatkiem do Świętego Koranu są różne zbiory przepisów, zwyczajów i opisów sytuacji z dnia codziennego z życia Proroka Mahometa, które wraz z innymi przekazami tworzą bardzo spójny zestaw norm opisujących życie Muzułmanina i wspólnoty Muzułmańskiej, na co dzień. W znacznym sensie tworzy to pewnego rodzaju system wierzeń, obyczajów i norm prawnych, które czynią z Islamu, nie tylko wyznanie, ale CAŁĄ CYWILIZACJĘ. Jest to bardzo, wręcz nadzwyczajnie komplementarne w swojej konstrukcji, bo poczynając od wspólnego języka, a kończąc na poradach w sprawach życia codziennego np. na linii relacji kobieta-mężczyzna w rodzinie, tworzy spójny system będący fundamentem rzeczywistej i istniejącej cywilizacji islamskiej. Proszę popatrzeć na mapę – od Mauretanii, po Indonezję, Malezję. Od Kaukazu po głębokie południe Afryki – jak uniwersalny w swojej homogeniczności musi być Islam, że stanowi drogę życia dla tak wielu ludzi!
Warto próbować poznać fenomen kultury Islamu poznać bliżej. Samo czytanie Koranu po Polsku, bez właściwego komentarza może być dla osoby nieobeznanej w pierwszym kontakcie – zaskakujące. Ponieważ bez rozumienia kontekstu kulturowego użytych tam sformułowań, niezwykle trudno jest osobie obcej – przebić się przez warstwę wierzchnią przekazu. Natomiast dla wiernych, Święty Koran jest przedmiotem ciągłej adoracji – jego recytowanie z pamięci jest jedną z form religijności. Wraz z zapamiętywaniem poszczególnych fragmentów wierzący Muzułmanin znajduje w Koranie odpowiedzi na wszelkie możliwe pytania, jakie tylko jest w stanie sformułować. Bezwzględnie jest to przekaz wymagający nie tylko wspomnianej wiedzy rozszerzającej znaczenie użytych w nim form i opisów.
Ponieważ w Islamie nie ma czegoś takiego jak scentralizowany aparat administracyjny dbający o religię, jej czystość przekazu itd., to zdarza się, że niektórzy z nauczających Islam, dokonują jego radykalnych interpretacji. To one w zestawieniu z krzywdą doznawaną przez Muzułmanów tworzą mieszankę agresywną. W obronie wiary, a to oznacza obronę Wspólnoty muzułmańskiej, wyznawcy tej religii nie mają granic poświęcenia. Są to jednak przypadki bardzo rzadkie. Warto wiedzieć, że wszystkie najważniejsze uczelnie islamskie i zarazem prawie wszyscy najważniejsi duchowni – jednoznacznie, bezwzględnie i w sposób niepozostawiający żadnego marginesu na jakąkolwiek dywagację potępiają zabijanie ludzi. Przykładowo tzw. państwo islamskie jest uznawane za wypaczenie Islamu, niemające z nim niczego wspólnego, podszywające się pod Islam. Dla prawowiernych Muzułmanów, to co robione jest w imię tzw. państwa islamskiego to jedna wielka krzywda dla Muzułmanów – niszczenie Islamu. Pojawiają się interpretacje, że to dzieło Szatana. W tej sprawie Muzułmanie są wyjątkowo jednoznaczni. Co nie oznacza, że nie zdarzają się radykałowie, wykorzystujący brak wiedzy części ufających im wyznawców, na rzecz indoktrynacji radykalnej. Jednak trzeba pamiętać, że podobne trendy dzieją się także w innych wyznaniach. Zwłaszcza różne odmiany kościołów reformowanych, w kolejnych odłamach w USA – zdarzają się bardzo radykalne. Chodzi o to, żebyśmy rozumieli, że radykalizm religijny – nie jest domeną Islamu. Wręcz przeciwnie – w większości wypadków bywa jego nadużyciem.
Poznając Islam warto jest poznać wrażliwość tej cywilizacji na kulturę i sztukę, w tym w szczególności na Poezję. Warto polecić czytelnikom zainteresowanie się pięknem Poezji perskiej, która w różnych epokach wytworzyła różne formy, bogate w treści przekazu o uniwersalnym charakterze – po prostu nadzwyczajne, wręcz zaskakujące bogactwem języka oraz co jest najważniejsze – głębią treści filozoficznych, jakie w sobie zawierają. Nie bez znaczenia są także krótkie przypowieści (często bajki).
Warto poznać Islam, tak żeby mieć możliwość rozumieć sposób percepcji przeciętnego wyznawcy tej religii. Oczywiście tam są także olbrzymie różnice, pomiędzy Arabami z wielkich miast Lewantu, a Tadżyckimi pasterzami z Hindukuszu! Jednak pewien rdzeń w sposobie interpretacji faktów – jakże inny od typowego dla kultury chrześcijańskiej wyrosłej na rdzeniu grecko-rzymskim i judaistycznym. Są to sprawy bardzo ciekawe, zwłaszcza w warstwie kontaktów międzyludzkich. W szczególności dużą rolę należy przykładać do okazywania szacunku jednakże to jest temat na inne rozważania, aczkolwiek bardzo ważny w relacjach z Muzułmanami, na co dzień. Jeżeli ktoś ma możliwość i czas, może znaleźć w Internecie nieliczne przekazy o tym, jak Muzułmanie z różnych krajów postrzegają nas Polaków. Jest dostępnych kilka opisów sytuacyjnych – Polek, żon Muzułmanów, które przeniosły się do krajów islamskich. Proszę zapamiętać – Islam jest religia pokoju i szacunku. Każdemu jesteśmy zobowiązani okazywać szacunek, jeżeli wymagamy go wobec siebie.
W Polsce największą grupę Muzułmanów stanowią przybysze z Kaukazu Północnego, można o nich bez względu na narodowość powiedzieć tyle, że każdy chciałby mieć takich przyjaciół, ale nikt nie chciałby mieć takich wrogów. Chociaż są pomiędzy poszczególnymi narodowościami istotne różnice – Dagestan, Czeczenia a Kabardo-Bałkaria to w praktyce trzy inne światy, pokazujące jak bardzo bogate są interpretacje w nieskończenie bogatej tradycji Islamu. Warto zawsze poznając Muzułmanina, uwzględnić kontekst jego pochodzenia, to nam bardzo pomoże w zrozumieniu się.
Dla nas liczy się to, że Islam nie jest dla Polski, ani Chrześcijaństwa w Polsce niczym nowym. Być może nawet lekkie zderzenie kultur, zwłaszcza kontakt z żywymi Muzułmanami, umożliwiający obserwowanie gorliwości ich wiary, na co dzień – nieco obudzi część zaspanych Chrześcijan, którzy stopniowo zrywają swój kontakt z Kościołem. Osoby szukające bliższych wskazań, powinny poczytać to, co mówili/pisali o relacjach z Islamem Papieże, ze szczególną uwagą na jakże aktualne słowa Papieża Franciszka.
Ps. Napis pod flagą to „Rzeczpospolita Polska – الجمهورية البولندية” w języku arabskim.