• 16 marca 2023
    • Polityka

    Brutalne realia geopolityczne

    • By PZ
    • |
    • 18 kwietnia 2012
    • |
    • 2 minuty czytania

    W poniedziałek koncerny amerykański ExxonMobil, oraz rosyjski Rosneft podpisały strategiczną umowę dotyczącą wspólnych projektów wydobycia ropy i gazu.

    Znacznie skracając kwestie szczegółów – Rosja uzyska dostęp do amerykańskich złóż i technologii, a amerykanie uzyskają dostęp, prawdopodobnie na zasadach joint-venture, do badania i eksploatacji złóż między innymi na Arktyce (szczegóły w linku 1).

    Prezes Exxona podczas podpisania umowy powiedział: „Dzisiejszy dzień jest naprawdę historyczny”. Te słowa także dla Polski oznaczają historyczną zmianę „szklarnianych” uwarunkowań geopolitycznych, do których przyzwyczailiśmy się przez ostatnie 20 lat.

    Amerykański „reset” i nowe rozdanie

    Mimo, że jest to tylko jedna umowa, jej strategiczne wymiar będzie odbijał się polskim elitom czkawką przez długie lata.

    Jedna umowa cementuje na dekady politykę prezydenta Obamy „resetu” z Rosją, definitywnie odpuszczając interesy Europy Centralnej w tym Polski.

    Chyba nikt nie powinien już dłużej się łudzić, że Ameryka narazi wielomiliardowe interesy oraz relacje z Rosją w zamian za niejasne korzyści ze wspierania drugoligowej grupy krajów w Europie. Jeśli ktoś jeszcze takie złudzenia ma, należy wysłać go na odpowiednie badania.

    Polska nie ma przyjaciół, Polska ma interesy

    O ile Radosław Sikorski porównał gazociąg Nord-Stream do paktu Ribbentrop-Mołotow, to w przypadku kontraktu ExxonMobil z Rosneft’em można szukać historycznych porównań do Jałty, aczkolwiek teraz decyduje już tylko wielka dwójka.

    Jednocześnie jest to wyraźny obraz tego, gdzie w wielkiej grze mocarstw znajduje się Europa, wliczając w to Wielką Brytanię. Dla przypomnienia dodam, że brytyjski koncern BP został z kontraktu na eksploatację złóż arktycznych wyrzucony, a nastepcą jest własnie Exxon-Mobil.

    Jarosław Kaczyński „zdradzony” w poniedziałek

    Podpisana umowa całkowicie delegitymizuje politykę zagraniczną PiS, która usilnie nakierowana jest na szukanie wsparcia za oceanem.

    Pod poważnym znakiem zapytania należy także postawić wizję transatlantyckich relacji obecnego ministra MSZ, który prezentuje podobna orientację. Wewnętrzne źródła MSZ mogły wiedzieć o zbliżającej się finalizacji umowy wcześniej, jako że oficjalne negocjacje nad umową trwały przynajmniej od sierpnia zeszłego roku, dlatego teraz w zupełnie nowym świetle można interpretować przemówienie, które wygłosił Radosław Sikorski w Berlinie, sugerując większą rolę Niemiec w Europie,

    Od poniedziałku Niemcy są krajem, z którym łączy nas największa wspólnota interesów i to bez względu na problemy jakie z pewnością we wzajemnych relacjach istnieją.

    Jednocześnie obieranie kursu na konfrontację z Rosją przez prezesa PiS w obliczu nowych uwarunkowań geopolitycznych należy uznać za szczególnie szkodliwe i jeśli nie nastąpi zmiana kursu, to obecny rząd powinien wykorzystać wszelkie dostępne prawnie instrumenty, aby zmianę retoryki i kursu wymusić.

    Nasuwa się niestety przykra obserwacja, iż naród który nie wyciąga wniosków z historii jest skazany na popełnianie tych samych błędów w przyszłości.

    Możemy chcieć być jedynym sprawiedliwym na całym kontynencie z moralną racją, jak zawsze po naszej stronie. Rezultatem będą coroczne problemy z dostawami gazu i napięcie na linii Moskwa – Warszawa.

    Druga możliwość to patrzenie na Rosję jak na dostawcę gazu i partnera handlowego, bez którego nie możliwy będzie rozwój wielu krajów Unii Europejskiej.

    Administratorzy III RP dostali szach od Ameryki i mat od Rosji. Teraz czas szybko otrzeźwieć.

    1) http://www.nytimes.com/2012/04/17/business/energy-environment/exxon-and-russian-oil-company-agree-to-joint-projects.html

    18/04/2012

    PZ