• 17 marca 2023
    • Paradygmat rozwoju

    Śląsk 2.0 spojrzenie na program wsparcia przemysłu Śląska i Małopolski Zachodniej

    • By krakauer
    • |
    • 01 lipca 2015
    • |
    • 2 minuty czytania

    Śląsk 2.0 [Źródło: tutaj] to typowy program sektorowy z elementami przekrojowymi okresu kampanii wyborczej. W swojej istocie program nie jest niczym innym niż zaawansowanym eklektyzmem i kolażem z różnych części, elementów i zestawieniem składowych. Wiodąca partia opozycyjna przykryła program swoim spotem wyborczym.

    Uwaga – jak na przeciętne standardy podobnych programów sektorowych, ten jest nadzwyczajnie czytelny, rozbudowany i łączy w sobie cały szereg różnych kwestii, rzeczywiście istotnych dla sprawy. W ogóle sam fakt, że rząd podjął się na swoim finiszu stworzenia programu wsparcia przemysłu, dla najważniejszej pod względem działalności przemysłowej części kraju to fenomen i wielki powód do pochwały. Wielka szkoda, że rząd nie miał takiego programu jakieś 7 lat temu, w ostateczności, że go nie miał prawie rok temu jak pani Kopacz zaczynała. Wówczas miałoby to głębszy sens i było istotniejsze w warstwie sprawczej. Ponieważ uwaga – program jest w istocie realistyczny, głównie dlatego bo jest eklektyczny. Chodzi o to, że program Śląsk 2.0 – silnie wzmacnia określone kwestie w swoich działaniach, które są główną osią operacyjną programu. Prawdopodobnie nie miałyby one większych szans na powodzenie, gdyby były w swoich sektorowych strategiach, czy programach. Tutaj w świetle optyki politycznej, mają zupełnie inną wymowę.

    Żeby powyższe zrozumieć, co warto ponownie podkreślić – zupełnie obiektywnie, należy ten dokument zacząć czytać od końca, na s. 103 mamy Załącznik nr 4 – „Lista dokumentów wykorzystywanych przy opracowaniu Programu Śląsk 2.0”. Znajdujemy tam cały szereg niesłychanie ważnych dokumentów jak np. „Plan naprawczy Kampanii Węglowej S.A.”, kontrakty terytorialne obu województw, strategie regionalne i inne ważne dokumenty spinające szczegóły w całość w oparciu o liczby i z podpięciem pod finansowanie, głównie unijne.

    Program nie musi być przełomowy, nie musi wymyślać Śląska od nowa, wystarczy że rzeczywiście w sposób konsekwentny pospina ze sobą szereg różnych działań, które są ważne w wymiarze regionalnym, jak również branżowo/gałęziowo. Rząd sobie przypomniał po latach, że kraj potrzebuje przemysłu i bardzo dobrze. Nie powinno się tego krytykować, ponieważ w tej dziedzinie nie ma łatwych recept, a cokolwiek się nie zrobi, jest obarczone olbrzymim ryzykiem, a w zasadzie szeregiem ryzyk poczynając od środowiskowego poprzez technologiczne, a na finansowym i społecznym kończąc.

    Program zawiera wspaniały katalog inwestycji w działaniu II, dzieląc je na te angażujące finansowanie ze środków UE, oparte na finansowaniu ze środków krajowych oraz inwestycje strategiczne i wsparcie dla inwestycji sektora prywatnego. To jest autentycznie dobre myślenie włączające, którego potrzebujemy. Szczególnie cieszy odpowiednie potraktowanie Bytomia, jako miasta-obszaru strategicznej interwencji, dla wszystkich, którym ta perła w śląskiej koronie jest bliska i rozumieją jej problemy strukturalne, to dobra wiadomość. Bezwzględnie Bytom zasługiwał na takie wyróżnienie i powinien otrzymać pomoc priorytetowo, ponieważ jego potencjał funkcjonalny jest olbrzymi i wszystko zwróci regionowi z nawiązką.

    Mówienie o nowoczesnych technologiach jest w tym przypadku generalnie trudne, ale potrzebne. Ma to sens zwłaszcza w kontekście możliwego nowego spojrzenia Niemiec na politykę klimatyczną Unii.

    O wiele ważniejsze jest wsparcie dla rewitalizacji przestrzeni zurbanizowanej. To bardzo ważne, to da wspaniałe efekty, przede wszystkim, dla jakości życia dla ludzi, przez co samo w sobie jest to nową wartością i należy mieć nadzieję, że Marszałkowie dołożą wszelkich starań, żeby się te zamiary samorządom udały.

    Warto zwrócić uwagę na takie kwestie jak „Oferta dla absolwentów szkół górniczych”, oraz „Legislacyjne koncepcje dotyczące tworzenia obszarów metropolitalnych w Polsce”, czy też „Społeczna Rada do spraw Rozwoju Śląska”. To wszystko to są bardzo ważne sprawy, dotykające kwestii węzłowych, jeżeli chodzi o rozwój Śląska oraz przemysłu na Śląsku.

    Jeżeli mielibyśmy się czegoś tutaj doczepić, to być może warto byłoby, żeby program przykładał większą wagę do wsparcia firm z sektora Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Oczywiście takie wsparcie w programie jest, ale można odnieść wrażenie, że jest to zbyt mało dla wagi MSP w naszej gospodarce, szczególnie w kontekście rynku pracy.

    Należy pogratulować rządowi, że był w stanie tak ciekawy program przedłożyć. Wiadomo, że chodzi o głosy mieszkańców Śląska, bo sam program niestety pozostanie jedynie istotnym kamieniem milowym, wskazującym niewykorzystane szanse. Reasumując, szkoda że to nie zostało przedstawione i wdrożone siedem lat temu!