• 17 marca 2023
    • Polityka

    Trzeba uważać na retorów oferujących ładnie brzmiące rozwiązania

    • By krakauer
    • |
    • 25 kwietnia 2015
    • |
    • 2 minuty czytania

    W obecnych i przyszłych wyborach, trzeba uważać na retorów oferujących ładnie brzmiące rozwiązania wszelkich problemów. Niestety to czysta erystyka, a te osoby to celebryci własnej fikcji. Niczego więcej tam u nich nie ma, chociaż mogą wydawać się niesłychanie przekonujący, to NIGDY w prawdziwym życiu nie ma łatwych rozwiązań. Chyba, że akceptujecie państwo możliwość uderzenia człowieka w twarz, czyli także, że sami dopuszczacie okoliczność, że ktoś może was uderzyć. Ewentualnie, jako sposób rozwiązania problemów społecznych uznajecie nazwanie strajkujących bandytami i nakazanie Policji strzelania do nich. Czy też, pozwalacie sobie na nazwanie dziennikarzy dowolnego medium – rzecznikami gwiazdy śmierci (czy czymś podobnym) i również zalecacie ich śmierć w mniej lub bardziej pobudzony sposób.

    Jeżeli ktoś mówi o innym sposobie zadawania śmierci niż w wyniku rewolucji tj. w sposób spontaniczny przez Naród, nad którym nie ma władzy, – co siłą rzeczy jest sytuacją obiektywną generalnie jest mordercą. Po prostu nad rewolucją nie ma kontroli, wszelkie inne sposoby zabijania ludzi przez władze, to zawsze uzurpacja jednej słuszności nad inną. Jak można sobie wyobrazić sytuację, w której dzisiaj ktoś miałby w imieniu większości decydować o uśmiercaniu mniejszości? Przemocy? W ogóle mówić ludziom, co wolno, co jest dopuszczalne?

    Jednak mamy, co najmniej dwóch takich panów w obecnych wyborach. Pierwszy to człowiek zagadka, bardzo majętny – wieczny polityk, zaawansowany wiekiem, ale po raz kolejny ojciec. Rzecznik prywatnej własności i wolności z pozwoleniem na broń – barwna osoba, powierzchownie bardzo przyjazna. Jednakże niektórzy, którzy go mieli nieszczęście w życiu poznać, najdelikatniej mówiąc, często bywają sceptyczni. Powodów nie ma, po co podawać, albowiem nie jest ładnie mówić źle o „nieżyjących”, a ten pan jest już dawno „trupem politycznym” i powinien być na „politycznym cmentarzu” od wielu lat – tam jest jego miejsce. Jednakże jest grupa ludzi, którzy upatrują w takiej jak jego, retoryki anty systemowej, bardzo spójnej, a jej cechą charakterystyczną jest dawanie zawsze natychmiast, łatwych odpowiedzi nieprzynoszących żadnych kosztów. Bezrobotni? Odebrać im zasiłki! Podwyższyć wiek emerytalny! Szkoły darmowe zlikwidować – niech rynek decyduje itd. Można tak mówić i myśleć, jeżeli ma się w samych nieruchomościach ładne kilka milionów złotych. Rzeczywiście taka osoba może sobie pozwolić na niezależność, samodzielność i wolność, o której inni mogą tylko pomarzyć. Trzeba dodać, swego czasu ten pan był monarchistą, teraz już chyba tylko swoim własnym wielbicielem, ale to nie jest zakazane. Jednakże rzygać się chce, w momencie, gdy takie indywiduum w dniu tragedii około tysiąca zdesperowanych ludzi na morzu, pozwala sobie na podszyte najdelikatniej mówiąc obojętnością komentarze.

    Drugi z tych panów, chociaż trudno jest ten zbiór komórek ożywionych nazwać jakimkolwiek tytułem grzecznościowym to mizerny retor, zastępujący żałosnym antysemityzmem brak w faszystowskiej edukacji. Również monarchista, domagający się zmiany ustroju państwa. Zajadły antysemita, wróg logiki i zdrowego rozsądku, uzurpujący sobie prawo do nazywania ludzi gangsterami. Wykształcony, oczytany, niestawiający przecinków w swojej metrycznej, miarowej wypowiedzi. Nic ponadto, zupełne zero retoryczne, potok słów, które równie dobrze mógłby zapisywać na papierze toaletowym. Jeszcze bezczelnie podciera sobie swoje oblicze odmienianiem odwołań do Boga przez różne przypadki.

    Oba przypadki są w swojej konstrukcji smutne, to znaczy pokazują jak bardzo można upaść, czy to w manii wielkości, czy to w manii wielkości przeplatanej z manią słuszności. Ich recepty na trudności naszej rzeczywistości zawsze są proste, zawsze jedynie słuszne, nigdy nie oznaczają kosztów. To interesujące, – dlaczego obecnie rządzący, którym przecież nie brakuje cynizmu, nie posługują się taką retoryką – uproszczeń, przekłamań i niedomówień? Okazuje się, bowiem, że jest bardzo łatwo dokonać falsyfikacji tego typu retoryki, wystarczy, bowiem pytać o pieniądze. Wówczas szybko okaże się, że tego typu specjaliści od autopromocji, nie mają żadnego pomysłu na to, żeby było więcej, jedynie chcieliby sami dzielić to, co mają inni, ewentualnie to, co by w ich imieniu pożyczyli.

    W istocie jednak to dobrze, że tacy ludzie są, albowiem można się łatwo przekonać, co to znaczy odpowiedzialność za państwo i odpowiedzialność w polityce w ogóle.

    Tags: , , , , , , , ,