• 17 marca 2023
    • Społeczeństwo

    Nie jest tajemnicą, że żyjemy w państwie trochę policyjnym

    • By krakauer
    • |
    • 06 listopada 2014
    • |
    • 2 minuty czytania

    Nie jest tajemnicą, że żyjemy w państwie trochę policyjnym. Ogląd spraw publicznych w zakresie bezpieczeństwa, skłania do uprawdopodobnienia hipotezy, że establishment oddał aparatowi bezpieczeństwa prawo do stosowania usankcjonowanej przemocy nad społeczeństwem – jako jedyny sposób trzymania ludzi w posłuszeństwie. Uwaga, niestety znaczna część aparatu bezpieczeństwa się sprywatyzowała, co jest powodem do wielu innych problemów, trzeba o tym pamiętać, chociaż to temat na inny tekst.

    Jest jednak pewien problem, mianowicie chodzi o generalne rozumienie bezpieczeństwa publicznego, jest bowiem o wiele lepiej, żeby policja czasami przekroczyła swoje uprawnienia, niż żeby system bezpieczeństwa powszechnego wymagał od społeczeństwa upowszechnienia noszenia broni. W tym znaczeniu lepsze są działania prewencyjne Policji, a jej brutalność i ewentualne nadużycia o wiele łatwiej jest monitorować i nadzorować niż mieć w kraju kilka milionów indywidualistów, a u każdego wynalazek pana Kałasznikowa i wiaderko amunicji. Innymi słowy – ciężka praca Policji się nam opłaca, a pomyłki i nadużycia są nieuniknione. Należy je eliminować, wypłacać odszkodowania i przepraszać. Po prostu, nie ma czego się wstydzić, przecież policjant też ma prawo się pomylić! Co innego, jeżeli myli się częściej! Jednak na szczęście ci wspaniali ludzie mają mądrych dowódców i procedury.

    Obecnie medialnie został nagłośniony przypadek jednego z posłów na Sejm, którego nagranie z zajścia z policjantami upubliczniono, – pod zastrzeżeniem że to autentyczne nagranie prawidłowo zmontowane a nie zmanipulowane (do czego są pewne wątpliwości bo najpierw prezentowana jest sekwencja scen późniejszych lub jedna z kamer miała zły czas) –  tego się nawet nie da skomentować – to jest prawdopodobnie nie tylko nadużycie przemocy, ale jak dowodzi cała sytuacja i ciąg zdarzeń – prawdziwe szczucie na człowieka przez instytucje i osoby, z niemałą rolą dziennikarzy. Poszkodowany poseł zobowiązał się sprawę publicznie wyjaśnić i jak widzimy słowa dotrzymał. Policja natomiast postępowała zgodnie z procedurami – sąd będzie miał trudny problem do przeprowadzenia dowodowego, chociaż ocena materiałów wideo nie powinna zostawiać dwuznaczności.

    Teraz czas na lekcję z tego zajścia, niektóre tabloidy sugerują poza natychmiastowymi zwolnieniami z Policji z najwyższymi dowódcami włącznie, że należy ocenić zachowanie interweniujących i jeżeli było nadużycie władzy i siły to odpowiednio potraktować, jak również wypłacić poszkodowanemu odszkodowanie. Nie jest to jednak takie proste, gdyż Policja nie jest tutaj niczemu winna, zachowanie funkcjonariuszy oceni sąd, jednakże proszę nie mieć złudzeń – policjanci nie mogą prosić osób agresywnych, żeby łaskawie może zechciały być ciszej, tylko mają przeprowadzić czynności bezpiecznie – dla podejrzanego i dla siebie. Nikt z nas nie jest ekspertem i chociaż, to co widać na ujawnionym materiale wideo wygląda przerażająco i dla laika jednoznacznie – nie można tego tak ocenić. Powinien wypowiedzieć się ekspert od walki wręcz, znający regulamin użycia przemocy bezpośredniej przez Policję oraz „życie z praktyki”.

    Poza tym potrzeba zmian systemowych, nie może być tak, żeby leżącego człowieka policja biła, dusiła, oblewała gazem. Widać że policjanci powinni dysponować swoimi nagraniami – kamera jako element umundurowania powinna być niezbędnym standardem. Wówczas zarówno policjanci, prokuratura jak i pokrzywdzony mieliby jasny wgląd w materiał. Nie byłoby dyskusji. Na tych nagraniach jednak bardzo wiele nie widać – zasłaniają inne osoby, prawdopodobnie funkcjonariusze po cywilnemu.

    Na żadne publiczne dorabianie ideologii, jakoby to w Polsce działała zmowa w wymiarze sprawiedliwości – nie można pozwolić, ponieważ to nie tylko godzi w dobre imię i wizerunek tego filaru władzy publicznej, ale to przede wszystkim nieprawda. Społeczeństwo ma bardzo niską świadomość prawną i jeszcze mniej pieniędzy na profesjonalną pomoc prawną, to co potrafi dobry adwokat karnista – praktyk, obyty w realiach środowiskowych – jest na wagę złota. Niestety świadomość jest niska, prawie żadna i sukcesy wynikające z ciężkiej pracy adwokatów – są rozumiane jako dysfunkcja systemu. Dojście jednak do takiego oglądu wymaga perspektywy i doświadczenia. Natomiast żądanie od Sądów, żeby tłumaczyły się ze swoich decyzji to jest bardzo wyrafinowana próba wywierania na nie nacisków. TO JEST NIEDOPUSZCZALNE W PAŃSTWIE PRAWA I SAMO W SOBIE GROZI DEMOKRACJI.

    Dystans, spokój, wyczucie, współczucie, zrozumienie. Policja to nie żarty, co byśmy zrobili jakby jej nie było? Bezwzględnie należy stać na stanowisku, że za podniesienie ręki na policjanta należy karać. O Policji natomiast można powiedzieć tyle, że powinno być jej więcej – więcej etatów, patrole powinny być standardowo liczniejsze, żeby ludzie sobie nie pozwalali w sytuacji 1 na 1, no i chyba najważniejsze – ci dzielni ludzie ryzykujący zdrowie i życie dla naszego bezpieczeństwa powinni mieć podniesione dochody do najmniej o 100% i uczciwie płacone za nadgodziny. O takich idiotyzmach jak maszyny do pisania w komendach lub limity przejazdu dla samochodów patrolowych w ogóle nie może być mowy. Policja ma być liczna, zmotywowana i budząca strach i szacunek – ponieważ to jest jedyna obrona, cienka błękitna linia, jaka dzieli nas od chaosu i zła.

    Tags: , , , , , , , , , , ,