• 17 marca 2023
    • Polityka

    Epokowe posunięcie pani premier Kopacz!

    • By krakauer
    • |
    • 16 października 2014
    • |
    • 2 minuty czytania

    Decyzja pani premier Kopacz o nazwijmy to o rezygnacji ze współpracy z pewnymi panami to coś niesamowitego! Tego się nie można było spodziewać, o tym nie można było nawet marzyć! O tym nie śnili nawet najwięksi marzyciele! To jest wydarzenie epokowe! Dwóch panów prezentujących sobą wszystko, co najgorsze w neoliberalnym sposobie psucia spraw państwowych nie będzie w rządzie, ani jak wszystko na to wskazuje nie będzie miało możliwości nawet doradzać!

    Jeżeli te informacje się potwierdzą i nie będzie tych panów w otoczeniu pani premier to znakomicie, to decyzja, za którą pani premier już należy się szacunek, ponieważ to nie jest proste zdjęcie smyczy – to jest coś więcej, to jest odcięcie dwóch wielkich kamieni, które jej ciążyły a w konsekwencji, które ciążyły na całym państwie. Panowie mają podobno realizować się w „biznesie”, można im życzyć najlepszego, a nawet jak im się nie uda, to mają tyle, że już nie muszą pracować do końca życia. To naprawdę znakomicie, że ludzie o tak skrzywionej percepcji – nie będą mieli wpływu na nasz rząd!

    Oczywiście trzeba rozważyć, czy przypadkiem to nie jest „na niby”, taka „ustawka” mająca na celu formalne zwolnienie z odpowiedzialności osób, które były bardzo blisko kojarzone z panem premierem Tuskiem i jego rządami. Nie można tego scenariusza także wykluczyć, byłby to rzeczywiście dobry scenariusz na zdjęcie odpowiedzialności, które pozwoli później – po latach mówić – „chcieliśmy, ale nam podziękowano”.

    Sytuacja jest jednak tak bardzo złożona i ma tak niezmiernie silne tło emocjonalno-personalne, że tutaj nie ma przypadków, co więcej tutaj nie może być mowy o „rzuceniu ręcznikiem”. Ponieważ ktoś miał bardzo fajny plan, żeby się ustawić na rok lub dłużej, przy „powiatowej pani doktor”, tak żeby w bardzo łatwy sposób móc dzielić i rządzić – niczym prawdziwi władcy kuluarów. Niestety jednak dla tychże „mężów stanu”, pani premier z wyczuciem dobrego powiatowego lekarza, ma bardzo daleko posunięte poczucie zabezpieczenia warunków pracy, właśnie dokonuje tego samego – usuwa zagrożenia. Widać, że pani Kopacz chce być jedynym rekinem w zatoce! Jedynym wilkiem w lesie! To wspaniała sprawa, albowiem wiadomo, kto będzie dominował i rządził. Jednakże jest jeszcze kwestia praktyczna – na rok przed wyborami i to całym ciągiem wyborów, krąg doradców strategicznych nie będzie miał zbyt wiele do pracy, bo w coś takiego jak planowanie rozwoju na kolejne pięć lat to nie uwierzy nawet Morświn w Zatoce Gdańskiej!

    Ważne jest, żeby premier naszego rządu samodzielnie określała swoją powierzchnie, co dotyczy wszystkich firm życia. Odsunięcie od władzy osób tak symbolicznych ma jeszcze jeden skutek – wizerunkowo pani Kopacz będzie chyba najbardziej niezależnym polskim premierem we współczesnej historii.

    Nie pytamy, czy i ewentualnie, kim pani premier będzie chciała się otoczyć. Z pewnością będzie potrzebowała wsparcia w zakresie wiedzy fachowej ze wszystkich stron. Na szczęście ekspertów nie brakuje, jak również nie brakuje ludzi dobrej woli, którzy byliby w stanie pracować dla rządu i państwa bez niepotrzebnych emocji i stawiania pomników swojej własnej polityce, o której ludzie wolą zapomni.

    Reasumując – pani premier Ewa Kopacz bardzo mocno poszła do przodu. Informacje na temat wypadnięcia dwóch panów z gabinetu doradców premiera to niesłychanie istotne odcięcie się od przeszłości. Jest to gest, który trzeba rozumieć w warstwie symbolicznej, jak również w warstwie personalnej. Pani premier nie chce mieć dookoła siebie wysokich rangą urzędników, którzy będą realizowali własną politykę w oparciu o swoją historię. Na pewno będzie nam się żyło w tym państwie LEPIEJ I BEZPIECZNIEJ, jak będziemy mieli świadomość, że tych panów już nie ma w kontekście ich wpływu na naszą rzeczywistość!

    Pani premier gratulujemy!