- Cytaty
Jak Władimir Putin postrzega Zachód?
- By krakauer
- |
- 01 września 2014
- |
- 2 minuty czytania
Źródło: Встреча с участниками форума «Селигер-2014»; 29 августа 2014 года Тверская область, Селигер. Source: Фото пресс-службы Президента Российской Федерации http://kremlin.ru
To zastanawiające, jak partnersko pan Władimir Putin – Prezydent Federacji Rosyjskiej postrzega Zachód. W niedawnym wystąpieniu na forum studentów [Всероссийский молодёжный форум «Селигер-2014»] transmitowanym przez telewizję państwową, Prezydent wypowiedział cały szereg niesłychanie ciekawych spostrzeżeń, umożliwiających zorientowanie się w jego sposobie myślenia. Otwartości i jasności prezentacji, jak również łatwości w odpowiedzi na pytania – to jest to czego można Rosjanom u ich Prezydenta tylko pozazdrościć. Tekst wystąpienia – całe dialogi ze spotkania możecie państwo przeczytać w linku powyżej, jest tam również materiał filmowy (prezentowany powyżej) – po prostu chciałoby się, żeby taki sam standard komunikacji medialnej obowiązywał w Polsce – u naszych polityków. Na pewno jest to skarbnica cytatów, która długo, a nawet bardzo długo będzie analizowana przez zachodnich analityków.
Jedną z tez pana Prezydenta było jasne wyartykułowanie całej sekwencji działań Zachodu na Ukrainie i współdziałania jej nowych władz. Są to mocno dowartościowujące Zachód tezy z dwóch powodów. Po pierwsze zachód zdecydował się na strategię kontrolowanego chaosu, a ta wyklucza dokładne scenariuszowanie konsekwencji. Po drugie zachód doskonale zna scenariusz najczarniejszy i konsekwentnie do niego dąży, to znaczy do wywołania wojny pomiędzy Ukrainą a Rosją, tak żeby przenieść pożar z Ukrainy na Rosję i podzielić ten wielki Naród na wieki. Tu nie było niczego nie przewidzianego w strategii zachodu, owszem może konkretne scenariusze dla konkretnych etapów działania nie przewidziały określonych zdarzeń. Jednakże na pewno przewidziano, że nadejdzie zima i gniew Ukraińców będzie wzrastać. W konsekwencji będzie ich jeszcze łatwiej “szczuć” do kolejnych działań. Typowe nakręcanie spirali strachu przy pomocy nienawiści, a spirali nienawiści poprzez strach. Celem jest nienawiść i nie ma tam miejsca na jakiekolwiek refleksje. No, ale widocznie pan Prezydent jest dobrego serca…
Wiele wnoszącą do wzajemnych relacji kwestią jest to, że pan Prezydent uznaje Zachód za równoważnego partnera, który w ogóle “coś” planuje. Prawdopodobnie to wielki kredyt zaufania do Zachodu, albowiem “cokolwiek” planuje tylko jedno państwo i te plany realizuje – dokładnie na przekór Europie, z ewentualnym wykorzystaniem różnych “osiołków trojańskich”, jakie się po drodze pojawiają. Szkoda, że w retoryce Prezydenta nie pojawia się chociaż cień zrozumienia dla tego jak bardzo opinia publiczna na zachodzie jest manipulowana i jak jednoznacznie ksenofobiczny otrzymuje przekaz medialny. Z pewnością dla pana Prezydenta Putina po prostu czymś normalnym jest to, że władza podejmuje decyzje w interesie państwa – narodu. Niestety nie jest tak na zachodzie, tutaj elity od wieków żyją same dla siebie i mają się świetnie, głównie dzięki wyzyskowi warstw niższych. Taka jest rzeczywistość i w ocenie Europy zachodniej, w szczególności Polski oraz pewnego państwa pomiędzy dwoma oceanami trzeba te ograniczenia uwzględniać. Inaczej ocenia się jedynie obraz sytuacji – starannie opracowany i zmanipulowany przez usłużne swoim panom potężne zachodnie centra manipulowania opinią publiczną.
W ogóle o wzajemnym sposobie postrzegania się przez społeczeństwa Rosji i Zachodu można by napisać bardzo ciekawą książkę, jednakże na to nie ma ani czasu, ani realnych możliwości – byłby to natomiast fantastyczny materiał pokazujący elitom Zachodu, że wszyscy w istocie myślimy podobnie, a wyrazicielem tych myśli i dążeń ludzi od Lizbony po Władywostok a nawet i Waszyngton jest Władimir Putin, nie oni! Zachodnie kłamstwa po prostu nie wytrzymują nawet kilku sekund próby przy rzeczywistości, jeżeli tylko się ją odrobinę zobiektywizuje (np. Syria), a co dopiero jeżeli się w sposób uczciwy kontrargumentuje. Naprawdę nie bez powodu Edward Snowden wybrał Federację Rosyjską jako miejsce schronienia się przed demokracją, wolnością słowa i swobodą wypowiedzi we współczesnej zachodniej odmianie. Swoją drogą ciekawe, czy przeżyłby chociaż dwie noce w amerykańskim więzieniu? Jednakże ten problem ma na szczęście poza sobą. Takie właśnie są realia.
Reasumując, wypowiedzi pana Władimira Putina w przedmiocie postrzegania relacji z zachodem należy uznać za arcyciekawe, a przede wszystkim za niepodlegające falsyfikacji, tutaj zachodni przemysł pogardy i nienawiści nie jest w stanie niczego przekłamać. Więc, co? Wybiera najskuteczniejszą taktykę sprawdzoną od wieków, jeżeli ma się do czynienia z niewygodnymi faktami – milczy się na ich temat.