• 17 marca 2023
    • Polityka

    Przedwczoraj Odessa, wczoraj Mariupol, jutro zapłacze cała Ukraina?

    • By krakauer
    • |
    • 11 maja 2014
    • |
    • 2 minuty czytania

    Złość majdanowych władz w Kijowie nie ma granic. W Dzień Zwycięstwa doszło do napaści na Mariupolu, gdzie wojska i siły nasłane przez władze majdanowe z Kijowa dopuściły się napaści na przedstawicieli władz lokalnych i ludność. Zagraniczne media podają informacje, że władze wykorzystały snajperów, którzy ZABIJALI JAK TERRORYSTÓW – swoich byłych kolegów. Tamte lokalne struktury siłowe sprzeciwiły się faszyzmowi, przemocy i całemu złu, które zatruło dziedzictwo rewolucji na Majdanie w Kijowie.

    Biorąc pod uwagę fakt, że rozkaz do pacyfikacji i zabijania swoich obywateli uzurpujący sobie prawo do władzy nad całą Ukrainą dali na 9 maja – to jest pewien symbol, prawdziwa profanacja święta – najważniejszego dla tak wielu zwycięzców i potomków zwycięzców w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, którzy do tej pory, co roku przez 68 lat mogli świętować rocznicę tego historycznego wydarzenia. Jednakże po raz 69-ty się nie udało, ponieważ łaknący krwi reżim wypuścił na spokojnych ludzi swoich siepaczy.

    Sytuacja ma następujący status formalny i prawny: nie w pełni legalne w świetle obowiązującej na Ukrainie Konstytucji tzw. władze w Kijowie wysłały swoje struktury siłowe do innej części kraju, która podobnie jak ci nowi władcy z Kijowa – również przeciwstawili się, ale nie ukraińskiej Konstytucji! Przeciwstawili się nawet nie temu, że właśnie ci ludzie w Kijowie na Majdanie uzurpowali sobie prawo do prezentowania 46 milionowego narodu! Przeciwstawili się temu, że władzę zdobytą kosztem krwi ofiar na Majdanie – przechwyciła – łamiąc porozumienie z legalnym prezydentem Janukowyczem wąska grupa tych, którzy już rządzili, silnie wspierana przez „niewidzialną rękę wielkiego brata” – uzurpując sobie prawo do reprezentowania i Majdanu i całego społeczeństwa ukraińskiego. Właśnie przeciwko władzy wąskiej grupy bezwzględnych oligarchów i ich mocodawców przeciwstawiają się ludzie, którzy chcą żyć, jako ludzie wolni na swojej Ukrainie.

    Jakie prawo mają uzurpatorzy do wydawania rozkazów Ukraińcom (mniejsza z tym na ile legalny rząd wykorzystują jako pośredników)? Doniesienia z Ukrainy są tak przerażające, że nie da się tego nawet sobie wyobrazić. Nie można się zgodzić ani z milczeniem na temat ludobójstwa w Odessie, ani z blokadą „głodową” Słowiańska i Kramatorska, jak również strzelaniem przez snajperów do bohaterskich obrońców Mariupola. To jest prawdziwa wojna domowa, jednakże prowadzona wśród i kosztem tak spokojnych ludzi, że po walkach ma, kto sprzątać szkody i pogrzebać zwłoki, poza tym niczym nie różni się w mechanizmach sterowania nienawiścią od zła, jakie ma miejsce w Syrii.

    W Internecie na stronach internetowych władz powstańczych i blogach zwykłych mieszkańców można znaleźć tak przerażające relacje i rozpaczliwe apele o pomoc, że nie możemy pozostać wobec tej rzezi obojętnymi. To, co się tam dzieje to już zbrodnie przeciwko ludzkości, przeciwko człowieczeństwu i przeciwko zdrowemu rozsądkowi. Jednakże to jest odpowiedzialność pana Jacyniuka i jego wspólników! To on odrzucił wyciągniętą dłoń Władimira Putina wzywającego skonfliktowane strony do rozmów, albowiem jeszcze nawet po ludobójstwie w Odessie wydały się one możliwe. Natomiast w kontekście brutalnej pacyfikacji Mariupolu – dokonanej 9 maja – trudno będzie komukolwiek powstrzymać słuszny gniew sprawiedliwych ludzi, których się po prostu zabija – bez legitymacji prawnej i poza wszelkimi kodeksami prawa obowiązującego na Ukrainie, jak również poza prawem wojennym.

    Świat jednak milczy, Europa milczy, polskie władze wypowiadają się niczym zaprogramowane nie wiadomo jakim przesłaniem! Przy tej bierności – stanowiącej milczące przyzwolenie i zachętę do dalszych zbrodni będzie więcej ofiar, będzie więcej łez na Wschodzie, będzie więcej sprawiedliwego gniewu Narodu, któremu faszystowska hydra po 69 latach próbuje ponownie narzucić swoje jarzmo. Jednakże ostateczne rozwiązanie kwestii faszyzmu na ziemiach Świętej Rusi, może być tylko sprawiedliwą odpowiedzią na cierpienia tego umęczonego Narodu, który znowu musi stanąć do walki.

    Dokonana zbrodnia w Mariupolu to już więcej niż uzasadnienie do referendum, do którego ten umęczony i rozstrzeliwany przez siepaczy uzurpatorów Naród ma pełne prawo!

    Rosyjskie tłumaczenie tekstu: [tutaj]